Liofilizacja, czyli magia pełnowartościowych owoców przez cały rok

Liofilizacja, czyli magia pełnowartościowych owoców przez cały rok

W jaki sposób można przedłużyć sezon na owoce?

Drobne owoce, takiej jak jagoda kamczacka, borówka, porzeczki czy aronia, mają bardzo krótki okres przydatności do spożycia. Nawet jeżeli nie wiesz, że sezon na nie trwa przez kilka, najwyżej kilkanaście dni, to z pewnością nie raz zdarzyło Ci się widzieć, jak jagody czy maliny marnieją już następnego dnia, podczas gdy jabłka albo gruszki mogą być ozdobą kuchni znacznie dłużej.

Dobrze jednak upiec pyszne jagodzianki więcej niż tylko raz do roku, prawda? Dlatego sięgamy po owoce w stanie pozwalającym na ich długotrwałe przechowywanie i transportowanie. Pomijając konfitury i inne przetwory, najpowszechniej stosuje się trzy metody przechowywania owoców. Możemy je mrozić, suszyć i liofilizować.

Czy liofilizacja owoców jest dla mnie korzystna?

W owocach suszonych pozostaje około 15 procent wody. Natomiast w tych poddanych liofilizacji w naszym zakładzie jest tylko 1-2 procent wody. Dzięki temu są one znacznie lżejsze i można je dłużej przechowywać. Usunięcie prawie 100 procent wody z owoców sprawia, że znikają bakterie i ich środowisko, w którym mogłaby rozwijać się pleśń. Tym samym owoce suszone sublimacyjnie można przechowywać nawet przez 20 lat! Ale co z innymi walorami?

To jasne, że owoce są cenne ze względu na zawarte w nich witaminy, a nie wodę. Tym razem liofilizacja znowu wypada najkorzystniej. Naturalne smakołyki wskutek mrożenia czy suszenia mogą utracić nawet kilkanaście procent znajdujących się w nich witamin, a suszenie sublimacyjne jest niemalże bezstratne. W naszej firmie owoce takie tracą najwyżej 1-2 procent wszystkich witamin. To samo dotyczy smaku czy aromatu owoców.

Jeżeli zimową porą najdzie Cię ochota na domowe wypieki z owocami, to wybieraj owoce liofilizowane. Są prawie tak samo pożywne i aromatyczne jak te zerwane prosto z krzewu.